PrzyjÄ…Å‚em



Przyjąłem od ciebie złote kółeczko
spojrzałem w Twoje błękitne oczy
świat zawirował mi w około i łzy
zeszkliły nasze oczy.

Taką pamiętam cię przed ołtarzem
gdzie bóg połączył nasze losy
organy zagrały tak dostojnie
poczułem ciarki stanęły włosy.

Ucałowałem cię jak anioła i przytuliłem
do mego serca , byłaś jak najpiękniejsza
róża ze wszystkich kwiatów ślubnego
kobierca.

A nasze serca biły mocno jakby sam kowal
walił w kowadło, ktoś sypnął ryżem
krzycząc na szczęście i parę monet na głowę
spadło.

A ty jak anioł szłaś obok mnie i zaciśnięte
mieliśmy dłonie czułem twój oddech jak
wulkan gorący, patrzyłem jak twe ciało płonie.

A dzień był piękny tego roku na dworze słońce
złocisty wrzesień we wszystkich pięknych barwach
tęczy gościła złota polska jesień.

Kasztany spadały nam pod nogi i wirowały złote
liście czasem też z nimi wiatr zatańczył by
było bardziej uroczyście.

Widziałem klucze siwych żurawi płynęły nad nami
w wielkim zachwycie leciały za morze jak co roku
my wkraczaliśmy w nowe życie.

Henryk Siwakowski
ElblÄ…g 14. 10. 11.


Henk

Åšrednia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-04-16 21:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się