nicość

nicość
przyobleczona w banały
kilka prawd
i fałszywych proroków
kroki donikąd
za rogiem otchłań
miłość i nienawiść
pierwotne żądze

na każdym drzewie
jabłka poznania
rajski ogród
pośród płomieni piekła
popatrz w gwiazdy
bogom najbliższe
iskry piorunów
gniewnych pomruków

misternie utkana
intryga życia
chciałbyś znać koniec
kresu nawet nie znasz
godzina za godziną
w dni i lata ubrane
lód zimy serce skuwa
letnie słońce
nie daje odwilży

spoglądam w mrok
on nigdy nie kłamie
wsłuchany w ciszy gniewny pomruk
maluję obrazy wyobraźni
słów niepoznanych
istoty życia
z nicości wyrwanego


Adamo70

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2012-04-18 20:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
Drewalex | 2012-04-18 23:46 |
W pewien sposob idealny
szmaragd | 2012-04-18 21:07 |
piękny wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się