Juz Pora
Już pora wianki wić moja miła
wrzosy zakwitły fioletowe
będziemy zrywać najpiękniejsze
by przyozdobić Twoją głowę.
Będziemy je zrywać w jasnym słońcu
w zielonym borze na polanie, wśród
śpiewu ptaków, białych pajęczyn
gdy słońce wyjdzie i świt nastanie.
Będziemy zrywać je dostojnie
w porannej ciszy, w chłodnych rosach
a Ty jak Diana będziesz kroczyć z
rozwianym włosem piękna i bosa.
I uwijemy piękne wianki by przyozdobić
Twoje włosy z dodatkiem prześlicznej
macierzanki po bokach wpleciemy złote
kłosy.
A kiedy będzie już gotowy
to z duma włożę Ci go na skronie
będziesz wyglądać tak nieziemsko niczym
prześliczna perła w koronie.
Korale z kaliny Ci podaruję, z pięknych
żołędzi dam Ci kolczyki, naszyjnik z
pereł porannej rosy na gołe stopy z kory
buciki.
I ucałuję Cię gorąco w Twe śliczne usta
jak maliny, czerwone jak maki dziko rosnące
w Twe oczy błękitne tej jedynej.
Henryk Siwakowski
Elbląg 6.08.11
Henk
|