Kiedy...

Ufam
jak ślepy kret
wybaczam
bo kocham
ile bólu
mogę znieść
łzy wylewam
jak konewka
kwiaty podlewam
krzyczę
aby zrozumiał
jak bardzo
mnie rani
jak długo
jeszcze wytrzymam
uśmiecham się
gdy serce krwawi
w głowie
ból i otępienie
kiedy zrozumie
co mu ofiaruje....


szmaragd

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2012-04-20 13:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szmaragd > < wiersze >
szmaragd | 2012-04-20 21:21 |
wyłożę mu to jak karty...
kazap57 | 2012-04-20 21:15 |
jesli mam być szczery - to nie zrozumiem nigdy - to już jak mechanizmem - fabryczna wada
jessika | 2012-04-20 20:04 |
kiedy zrozumie... jeśli w ogóle zauważy ze istniejesz...
bezimienna | 2012-04-20 16:56 |
Oczywiście do facetów a nie do dzieci by potem nie było a wszystko będzie dobrze ::)
bezimienna | 2012-04-20 16:55 |
Każdy facet, to tylko duże dziecko a do niego mówi się prostymi zdaniami i rozkazująco hehehe
sensei | 2012-04-20 14:29 |
co tam setka,ze trzy :D a tak poza tym faceci sa dziwni i pewnie nie zrozumie :P
cichutkonudna | 2012-04-20 14:09 |
a tak odbiegając od tematu,setny wiersz,trzeba setkę wypić z tej okazji :)
cichutkonudna | 2012-04-20 14:06 |
ja się tak ciągle zastanawiam kiedy zrozumie co mu ofiaruję,czy zrozumie nie wiem,mam nadzieję :)
lipiec | 2012-04-20 13:57 |
Bdb. wiersz5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się