WYŚCIG
pofalował wiatr
targając włosy trawie
obudził uśpione
zamknięte w skorupie
pędem ruszyło w stronę nieba
świeżością nasycone
zabieliły się kwiatem śliwy
wabią wiśnie jabłonie
w locie skrzą się owady
czerwienią tulipan płonie
obok w rosie lśni biały
wirują aromaty
zaczął się wyścig po życie
by zdążyć przed nocą
zanim zimna mgła siądzie
wygaśnie ognisko
zwinięte
zaśnie wszystko
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|