ZWYCZAJNA
na różnych stronach globu
czytam inne twarze
inaczej śpiewają ptaki
pod nogami inne kolory
a ja ciągle ta sama
ani bardziej biała
ani bardziej czarna
ciągle ubrana w zwyczajność
chłonę inność świata
jem garściami
lecz nadal jestem sobą
na najwyższym szczycie
z głową w obłokach
wiem że nic nie fruwa wiecznie
nawet chmura kroplami ląduje na ziemi
ciągle jestem w sobie
ze swoją zwykłością
polubiłyśmy się i śpimy spokojnie
niezwykłe są tylko sny
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|