SPÓR
(bajka)
Pewien ktoś,
o nazwisku Szał,
sam w siebie wpadł.
Zakochana Agresja
odezwała się do niego:
luby, bądź tylko ze mną,
po co ci Depresja!
Depresja na to:
o nie, jestem niezastąpiona!
Tu wtrąciła się Siła:
zastanawiam się Szale,
czy wpaść w twe ramiona,
dać się uwieść?
Zresztą rywalek nie potrzebuję,
Rozum się mną zaopiekuje.
Odwróciła się na podeszwach
i z Rozumem odeszła.
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|