Ty
Otworzyłaś drzwi , nie weszłaś do środka
Stałaś w progu zimna i wiotka
Patrzyłaś na mnie pianym wzrokiem szaleńca
Otulona w mrok klatki
Wyglądałaś jak płatki róży
Jak ryba bez wody , nie reagowałaś
Po prostu stałaś
Patrzyłaś mi w oczy
Ja próbowałem je dostrzec , nie potrafiłem
Mrok mnie powoli wchłaniał
Szukał ,ganiał
Jest blisko lecz Ty bliżej
Boje się ,nie wiem czego chcesz
Nie widziałem Cie przecież rok
Może to byłaś Ty a może tylko mrok
james
|