Las

Stał sam w lesie
Echo strach niesie
Noc pośród drzew
Zastanawiasz się czy to postać czy to krzew
Unosisz brew z myślą że ktoś dotyka Cie z tyłu
Nie dostrzegasz nic
To tylko las chce żyć
Widzisz cienie znikają i nagle się pojawiają
One w ciemności żyć nie dają
Dziwne odgłosy
Jakbyś słyszał jęk umierającego dziecka
Na drzewie wisi krwawa kiecka
Odgłosy ciemnych stworzeń
Atakujących Cie z każdej strony
Czujesz się jakbyś był palony
To jest strach nieznanego
Boisz się co kryje ciemność
Strach i las to jedność
Stoisz koło syna lasu
On nie zna dni ,czasu
Powiedz że się nie boisz
Kiedy sam w lesie stoisz

james