Chmury
wtuliły się w siebie
groźnie wybarwione
srogie w korowodzie
przeplatane sobą
zasłoniły przestrzeń
słońce zabrały
przesuwały szybko
wytyczoną drogą
w płaczu rozdarte
wyładowały stresy
i wyciszone
odpłynęły dalej
uporządkowane
dostojne
tak jak życie
cholerne
pochmurnie pogodne
poplątane
cumulusek
|