Oszukany

Siedziałem raz w parku
na ławce
i czekałem.
Raz w jedną stronę
Raz w drugą
się patrzałem.

Nie było jej słychać
ani nie widać.
Nie mogę zrozumieć,
dlaczego nie przyszła.

Myślałem,
że między nami
coś zaiskrzyło,
ale byłem w błędzie,
nic takiego nigdy nie było.


skowron

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-05-11 19:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skowron > < wiersze >
szmaragd | 2012-05-11 22:05 |
było z twojej strony.... lecz chyba dusze nie te..
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się