Już Słyszę
Już słyszę dzwoneczki
pędzących sań i
konie dziarsko parskają
to jedzie zima
i jej biały raj
i chmury nadciągają.
Już jedzie do nas
biała dama
w zimowej swej poświacie
i sypnie śniegiem na cały kraj
i czarnych pól połacie.
I skuje wokół nasze domy
niczym zamki lodowe
i wsunie nam na ręce mówki
i ciepłe czapki na głowę.
Zatańczy z wiatrem w białej sukience
zawieje zaspy na drodze
i skuje mrozem wyschniętą ziemię
i zmrozi buty na nodze.
Obsypie szronem jodły zielone
choć rzecz to nie pojęta
i przygotuje je niczym damy
na nadchodzące święta.
A nocą popłynie anielski śpiew
że Bóg się nam narodził
zapłonie gwiazda betlejemska
niczym pochodnia ziemska.
HENRYK SIWAKOWSKI.
Henk
|