Przebudzenie
Ile jeszcze minie
Nim odkryjemy
Jaka siła w nas żyje
I bedziemy
Wyzwoleni
Kiedy przestaniemy
Gnać za ulotnością
Ona nie ucieka
Jest rzeczywistością
Kiedy się w końcu zatrzymamy
Nie dając za wygraną
Zalepimy nasze rany
Pozwolimy sercu
Spokojnie przyspieszać
Z czystej rozkoszy
A nie z brudnego wzburzenia
Kiedy wyjdziemy z cienia
Przyznamy się przed sobą
Jakie naprawde mamy pragnienia
Rzucimy wszystko
I spełnimy marzenia
Kiedy Świat zrozumie
Że nie ma Nieba
I jest tylko ta jedna
Tutaj Ziemia
...
TeQuila
|