MODERATOR SPEKTAKLU


brzęk butelek między dziwkami
zagrał ostatni akord

wyszedł z pustego portfela
w przestrzeń rozchwianą iluzją

drzewa przekrwione w oczach
mgła świadomości bluzga
odorem przekleństw dna rynsztoku

powietrze bez pochwytu
wizję kaleczą kamienie
szare domy ocierają

kolejny akt spektaklu
teatru cienia ciemności

aktor w alkoholowej malignie







Ewa krzywka


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-10 12:16
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka - prawa autorskie i materialne zastrzeżone
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
robertino80 | 2012-06-26 00:07 |
podoba się )
studzina | 2012-06-20 14:34 |
świetny wiersz ;-} 6***
safona2011 | 2012-06-10 18:44 |
w Twoich wierszach zachwyca mnie ich obrazowość - wiersz super 6)
kazap57 | 2012-06-10 13:45 |
kurtyna poszła w górę na scenie oni przegrani - obok potłuczone butelki - smutne ale prawdziwe
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się