Jak można było?

Jak można było.
Spieprzyć tak wszystko.
Jak można było.
Upaść tak nisko.
Przecież miałem wszystko.
Miałem miłość,
Kochałem i byłem kochany,
Byłem młody.
Pełen nadziei i wiary.
I co?
Zatrzymałem sie.
Nie doszedłem do szczęścia bram.
Nie ruszyłem dalej,
Choć byłem tak blisko.
Pochylilem się,
By iśc naprzód.
Lecz cofnąłem się.
Upadłem nisko.
Zbyt nisko.
By móc sięgnąć po to,
Co było tak blisko.

Skumar.20.05.2012.





skumar

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2012-06-19 09:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skumar > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się