Wieczny tułacz
błąkał się będzie aż po czasu kresy
wciąż zapatrzony w te oczyska szare
dręczyć go będą dawnych przewin biesy
więc śpiewaj poeto na głos i gitarę...
Aswerus, van Worden, Cagliostro...
śnił będzie wieki tęsknoty spełnienie
wciąż zapatrzony w uśmiech leciutki
dręczyć go będzie sierpnia wspomnienie
więc śpiewaj poeto na głos i gitarę...
Aswerus, van Wordenm, Cagliostro...
niech spiewa gitara Cygana
niech struny szemrzą beztrosko
tej trójce co miłość jej dana
Agata, Aswerus, Cagliostro...
|