w tańcu .....
Pieszczę w tańcu palcami twe plecy
i twe całe ciało już płonie
drżą lekko twoje ramiona
gorące są twoje dłonie
i już mnie nie odpychasz
lecz się do mnie tulisz
Chociaż mym ustom głodnym
wciąż jeszcze umykasz
to lgniesz do mnie swym ciałem
czułością spragnioną
nie cofasz się przed moją
coraz śmielsza dłonią
Urywanym oddechem
pieścisz moją szyje
i czuję ucisk twych piersi
krągłych tak cudowny
i jestem tak szczęśliwy
szczęściem – nieprzytomnym
Eryk Maver
|