Bez głów przyjaciele zakochani...

Wiatr odnowy

ten wiatr co urywa nam głowy

WAM właściwie
głowy urwało


Dawno już...

burza szaleje

w szczelinach
między myślami

Przeciąg
między nami


Wy
i wszystko co wasze
nienaruszone

Nadzieje
zawiane tylko


Moje pogrzebał
...
rozwiał
znaczy się
wiatr
ten co o niebo haczy

Któremu blisko do Was

a za słaby

by wziąć mnie ze sobą
i na kolanach posadzić Boga.

Na kolanach waszych...


taka to wietrzna odnowa.

Ja klęczeć mogę
tylko.

W tym mi najbliżej do kolan.


Wyfragmentowana

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-28 13:59
Komentarz autora: wiersz tak naprawdę o samotności i o odczuciu własnej słabości wobec innych, pozornie bliskich ludzi
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Wyfragmentowana > < wiersze >
kojot | 2012-07-02 00:10 |
lubię czytać wiersze które dają do myślenia. pozdrawiam
buntownik_19 | 2012-06-28 14:29 |
Genialny wiersz świetne porównania i trafny tytuł czekam na więcej
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się