M a r z e n i a
zasłonięty obraz marzeń
mgłą ludzkiej zawiści
boli jak wyrwany
z piersi oddech życia
płynące ostre słowa
przeszywają na wskroś
jak mroźny wiatr
kiedy tracimy wiarę
w ich realizację
nie pozostanie nam już nic
poza czarną dziurą
pustki na rozdrożach
nie pozwólmy nikomu
abyśmy zostali pozbawieni
jej obrazów istnienia
myśli o jej spełnieniu
czułych słów i głosów
bo cóż nam pozostanie
kiedy utracimy ich sens
27.04.2006.
kazap57
|