Szóste przykazanie...


On... w trud­nych chwi­lach opoką jest.
Otacza swoim bos­kim ra­mieniem.
Przy­tula cier­piących... łzy z oczu wyt­rze
chro­ni i jest... wy­bawieniem.

Wierzę że trwa przy mnie do­dając otuchy
i siłę na wszys­tkie zmar­twienia.
Roz­wieje prob­le­my i... za­wieruchy
głaszcząc po głowie dłonią po­cie­sze­nia.

Skąd w Nim ty­le mo­cy drze­mie?
Jak znaj­du­je dla mnie czas?
W życie wiarę i nadzieję wno­si
w za­mian... o nic mnie nie pro­si.

Ja z wdzięczności i wsty­du nis­ko się pokłonię.
Pochylę głowę w mod­litwie sku­piona
Okażę Mu miłość , wier­ność i... od­da­nie.
Okażę skruchę za... szóste przy­kaza­nie.


agniecha1383

Åšrednia ocena: 6
Kategoria: Życie Data dodania 2012-07-13 21:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < agniecha1383 > < wiersze >
kazap57 | 2012-07-15 13:15 |
wiara to potęga wsparta miłością i nadzieją
agniecha1383 | 2012-07-14 10:39 |
dziękuję:) może zdołam jeszcze uraczyć czymś ciekawym...
kojot | 2012-07-13 23:32 |
lubiÄ™ takie wiersze...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się