Kochankowie...



Żar...tli się w oczach...
ciało...og­niem płonie...
tak wtu­leni w siebie...
przep­la­tają dłonie...

Na­tar­czy­wym wzrokiem
po so­bie wędrując...
us­ta w us­ta wbijają
na­miętnie całując...

Poz­nają dotykiem
urodę nagości...
rzu­cają się w otchłań
wzajemnej...miłości...

Uczu­ciami-na przemian
obydwoje...szarżują...
będąc jak dwa w jednym
wciąż się...delektują...

Tak uzupełniając
swo­je doświadczenia...
spełniają fantazje
i...wspólne marzenia...

Kar­miąc truskawkami...
sma­kują szampana...
kochają szaleńczo
do białego rana...

A potem...rozstają...
każde w swoją stronę...
bo Ona-ma męża...
a kochanek-żonę...


agniecha1383

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-07-15 11:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < agniecha1383 > < wiersze >
szarotka | 2013-06-01 11:00 |
Samo zycie.
pati16106 | 2012-07-15 13:19 |
Ciekawie ukazane realia dnia codziennego;] pzdr
kazap57 | 2012-07-15 12:48 |
po prostu samo życie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się