Z rozmyślań o... życie

Życie jest jak huśtawka...
Raz jesteśmy na górze, pełni szczęścia, nadziei,
a raz na dole, pogrążeni w smutku i bólu.
Mamy jednak w sobie na tyle siły, na tyle odwagi,
by wzbić się za każdym razem na nowo, do góry, ponad drzewa,
ponad złe myśli złych ludzi, ponad wszystko.
Żyjemy na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób,
na dwa tryby, na niby...
Wybieramy źle, fatalnie, najgorzej, czasami dobrze, trafnie,
rzadziej najlepiej...
Kochamy za mało, za wcześnie, za późno, za bardzo, za coś...
Kto nie zaznał życiowych pomyłek, pułapek, smaku porażki,
strachu, ucieczki...
Uciekanie przed życiem, przed wyborami
nie zawsze jest oznaką tchórzostwa
ale nie pozwólmy by strach nim kierował.
Może warto w końcu wstać i spełnić marzenia,
warto zacząć żyć życiem o jakim marzymy...
Wybierzmy własną drogę, naprzeciw krytyce innych ludzi,
zaakceptujmy naszą inność a zarazem wyjątkowość.
Bez lęku, bez obaw, z uśmiechem na twarzy
kroczmy śmiało przez życie pamiętając,
że samemu idzie się szybciej
ale we dwoje dociera się dalej...

Tola_Lachman