Jak to miło


Adnotacje, Smirnoff, mam dazieje, ze mam prawo.

Mojej siostrze!

Jak to miło z kimś przyjaznym porozmawiać
Być otwartym, szczerym i nic nie udawać
Mów o wszystkim, wspomnij twoje bóle
Tak naprawdę i tak w ogóle

Nie ukrywać nic skrytego
Serce pokaż mową otwartego
Po co złudy, błędne udawanie?
Te uczucie to jak zmartwychwstanie

Przecież mamy mowę i słowa umiemy
Dlaczego prawdą tak się krępujemy?
O czym piszę., tak to dzisiaj było
Trwaj tak dłużej, jak to miło!
02.12.05


Bazyliszek

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-01-11 00:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > < wiersze >
Adnotacje | 2006-01-11 12:11 |
czy ja czegokolwiek komukolwiek zabraniałem? było raczej odwrotnie...
Kara Kaczor | 2006-01-11 09:27 |
wiesz co sobie pomyœlałam? hahahahahah, że ten wiersz ma nawet kształt kobiety :) To wcięcie w œrodku to talia, niżej bidra.... Fajnie wyglšda :)
Bazyliszek | 2006-01-11 00:58 |
Smoczyca, nik przerajzacy ale to tylko nik:) Bazyliszek to tez smok, ktory Ciebie pozdrawia:))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się