Swoboda myśli...

Roztargnioną
myślą
łatam
paragrafy pracy
naukowej...
Niepocieszona
nieustającym
brakiem poczucia
sensowności
doszukuję się
prawdy...
To nie ja.
To on
naukowiec
winien badać
wyboje na
krętych drogach
zaściankowej
egzystencji...
To nie to.
To wolność.
To brama
ku
nieprzetartym
szlakom
mojej wyobrazni.
Tak żyć chcę
poszukując
odkrywając
ale bez okowów
naukowej ścisłości...


Emily

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-08-10 16:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Emily > < wiersze >
Magdis | 2012-08-20 10:55 |
Bardzo mi się podoba. Ma w sobie to coś i ta gra słów. Tylko trochę forma razi w oczy :) Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się