NA MARGINESIE
Tak teraz czuję
jakbym była na marginesie
żyła obok życia,
jakby wszystko co było
do zrobienia przeze mnie,
już zostało zrobione.
Rodzina - ta jedność
co stawiała wciąż nowe cele
i zadania do wykonania,
rozpadła się na mniejsze
mające własne cele
i własne życie.
Mogę teraz żyć dla siebie,
ale już tego nie umiem.
I nie mam pomysłu
na moje dalsze,samotne życie.
Muszę poszukać
wierzę , że znajdę.
ewita
|