towarzyszko moja
wędrowniczko podrózniczko
w plecaku na tylnym siodełku
od Otwocka po Wełtawe
z Krakowskiego w Małą Stranę
z Plant po Newski Prospekt
wczoraj smętna dziś z uśmiechem
nucisz szepczesz wzdychasz
do dziewczyny szarookiej
tej prześlicznej, tej jedynej
niewybranej, przeznaczonej
ukochanej, wymarzonej
mojej, wytęsknionej
|