Z magii zmysłów-(z miłosnych pokus)

+++

kochanie

Od kiedy mówisz mi słowa
które nie jedno chciałbym usłyszeć
nie chowaj oczu pod rzęsami
wiem co one mówią
są na celowniku
mała dzieli nas przestrzeń
strzelaj prosto w serce

wpadłaś do mnie
jak promień słońca
skąpany w negliżu
ja pociąg ekspresowy
z Paryża do Rzymu
z filiżanką czarnej kawy
z domieszką seksapilu

jak nieposłuszny powiew wiatru
beż żadnych hamulców
jak burza z huraganem
z rozkołysanej tali
w tańcu wszystkich zmysłów
aby się ze mną zabawić
w rozbieranego pokera

a byłaś

wyjątkowa pełna wdzięku
kochałaś bez wzajemności
nic w zamian nie żądając
w chwilach wielkiego uniesienia
gdzie jedno szukało drugiego oczami nocy
czas dla nas nie istniał stał się Boski

dobra byłaś i szlachetna
delikatna wrażliwa tak czuła
inna od innych nie powiem
szukaliśmy zapomnienia
pasowałaś do odrzutowca
którym leciałem do Rzymu

+++


Super_Tango

Średnia ocena: 7
Kategoria: Erotyk Data dodania 2012-08-30 23:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Super_Tango > < wiersze >
ewita | 2012-08-31 08:48 |
Naprawdę magiczny wiersz...w nim nie tylko zmysły....pełno uczuć.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się