M i ł o ś ć
tak wiele wymaga od nas poświęceń
zrozumienia i tolerancji w zwątpieniu
ciepłych słów w chwilach załamania
cierpliwości podczas burzy złości
wsparcia kiedy żal ściska duszę
ustępliwości aby nie zamazać jej wizerunku
nie zapominajmy głośno wymawiać jej imię
czuwajmy aby nie zboczyć z jej drogi
kierujmy się sercem i jej głosem
głęboko patrzmy prosto w jej oczy
pełną piersią oddychajmy czując ją w sobie
kochajmy a otrzymamy pełnię odwzajemnienia
lecz o ile więcej daje od siebie
radości w smutku naszej duszy
ukojenia w rozterce słabości
szczęścia i uśmiechu w codzienności
rozkoszy w gwieździstą ciemna noc
możliwości wzlotu ponad własne myśli
wzmocnienia tęsknotę swoją obecnością
siły do podjęcia kolejnego wyzwania
i spokoju kiedy tłucze nas chandra
wlewa do serca naszego
eliksir dalszej chęci życia
pijmy ten napój przeznaczenia
czerpmy z jej studni do woli
bo pragną tego nasze serca
dążą nasze myśli i marzenia
głośno wypowiadajmy jej imię
kochajmy się bez zahamowań
barier i lodowych przeszkód
aż do utraty tchu
21.01.2003.
kazap57
|