Cieplej

Ona -
Obolała ciągle. Bo długo jeszcze będzie ...
Błądzi czasami, odmarza powoli.
I widzi jednak, i czuje
dosadniej, bardziej, namiętniej, inaczej ...
Patrzą -
jej, do połowy pełne nadzieją, oczy.
Nie umarła - mówisz.
Niech więc odrodzi się w Tobie ...
Na Twoim ramieniu.
Bez pośpiechu, ospale, ostrożnie, uparcie ...
Na nowo.

Cierpliwości.

On -
Niezgłębiony permanentnie. I tak jeszcze zostanie ...
Wyczekuje stale, przyswaja wytrwałość.
I upewnia się coraz bardziej i wyczuwa
wyraźniej, lepiej, pewniej, bliżej ...
Żar -
o mało nie zgasły już płomień.

Oni -
dwa końce tej samej ławki.
W błękitnej zieleni spojrzeń, dystanse maleją.

Robi się cieplej.


Lethien

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-09-09 01:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Lethien > < wiersze >
Magdis | 2013-04-20 13:58 |
Twoje utwory mienią się niedopowiedzeniami. Magicznie...
soella | 2013-03-14 08:49 |
podoba mi się Twój styl-te metafory,a ostatnia zwrotka-strzał w 10!"w błękitnej zieleni spojrzeń dystanse maleję":)
olcha | 2013-01-23 19:51 |
świetny, czytając przed oczami tworzy się krótki filmik
Hania24 | 2012-09-12 01:14 |
przypomina mi taniec tyle zachodu tyle emocji by wreście mogli się zbliżyć do siebie zupełnie jak w życiu dwa światy równoległe lecz jak inne a efekt jeszcze urozmajcony naprawde b,dobry
kazap57 | 2012-09-09 12:43 |
bardzo sugestywnie napisany wiersz w formie rozmowy
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się