Tak
Trzepocze serce
jak skrzydła kolibra
jest
przyszedł
owiany tajemnicą
czy podejdzie
tak
poprosił mnie do tańca
zmysłowego
w nocnym świetle latarni
w klubie zawoalowanym seksem
patrzy
onieśmiela zawstydza
ręce błądzą
dotykają
moje ciało
rozgrzane chętne
chcę
należeć do niego
szmaragd
|