Los
Rzuć kamieniem zadaj cios...
nie ty mój wyznaczasz los.
Nie wisi między chmurami
nie brodzi baranimi jelitami.
Sam go trzymam w dłoni
po bezdrożach muszę gonić.
Targam mocno długą grzywę
zaciskam w garści tę pokrzywę.
Pomocnej nie odrzucam dłoni
i brzytwy chwycę w toni...
Ale do mnie ten krok należy
droga wybrana u stóp leży.
Karol Janicki
|