S t o p
VII - Cykl - Dokąd idziesz
cz.IV - Kres wędrówki
pierwszy poważny postój
napotykasz na swojej drodze
barierę którą musisz pokonać
znak zatrzymania i postoju
dający chwile refleksji i zadumy
pierwsze czerwone światło
jest ostrzeżeniem dla ciebie
obejrzyj się bo warto
popatrz odważnie w dal
czas odpocząć choć na chwile
zatrzymaj się spójrz
na ten znak drogowy
ktoś nieznajomy
przeszedł obok ciebie
chcesz wstać iść dalej
jeszcze nie masz czas
postać niknie w oddali
pogoniła w czas upływający
chcąc go prześcignąć
wyruszasz i ty w dalszą drogę
pełną kolejnych niespodzianek
mijasz las ogołocony z liści
resztki zieleni w promieniach słońca
na jego skraju przygarbiona postać
pośród ściętych pni
ten sam który minął ciebie
kiedy ty odpoczywałeś
teraz on w tym lichym zagajniku
dochodzi swoich błędów
pomóż jemu bo potrafisz
utrapienie jego jest ogromne
oczekuje pomocy
przeżarty samotnością
jak niegdyś ty
pokrzep jego dusze słowami
wyruszcie razem
w dalszą drogę
być może staniecie
na rozstaju dróg
i każdy pójdzie w swoją stronę
lecz tymczasem podążajcie razem
nie omijajcie żadnych postoi
ani zabłąkanych szukających drogi
pomóżcie następnym
a będzie was więcej w drodze
upłynęła chwila otwierasz oczy
czujesz zimny powiew na policzkach
szum drzew szeleszczące liście
i przytłumiony głos
abyś wstał i ruszył w dalszą drogę
06.02.1980.
kazap57
|