melancholia
blaski i cienie
słów zapomnienie
twarze nieznane
ludzi poznanych
po rzece wspomnień
płynę łupiną
gdzie czas nie był
zgryzoty przyczyną
wyblakłe zdjęcia
film czarno biały
daty i miejsca
zmieszane ze sobą
słowa na kartkach
w strofy ułożone
dla kogo nie wiem
to chwile ulotne
porywów serca
czułe westchnienia
na stole słoik dżemu
z głośników
sen o Victorii płynie
za oknem mrok zapada
nie zapalę światła
malinowym smakiem
łzy oszukam
po szybie popłynęła
pierwsza deszczu kropla
Adamo70
|