Nie wierze.

Wszystko co ma ciemne strony,
ma też strony jasne,
chodź ciężko ja nie gasne.

Bez miłośći i rapu,
ja nie zasne,
bo wszystko co ma ciemne strony,
ma też strony jasne.

Znowu dobre myśli,
pojawiły się na łączach,
szczęśćie i miłość,
od początku do końca.

Dawno temu ,
kiedy radość zeszła na ziemie,
nieszczęść tu było zatrzęsienie,
teraz szczęśćia mam(y?) upojenie.
Nie wierzę w szczęscie
i powątpiewam w siebie często,
lecz mimo wszystko Kocham Cię,
na wieczność.

Kocham Cię za uśmiech
i za szczerość.
czasem myślę ze to boli,
ze moj krzyk Ci szkodzi.

Wiem ze masz tylko nadzieje,
a ja niszcze Ci tak wiele.

Nie wierzę w szczęscie
i powątpiewam w siebie często,
lecz mimo wszystko Kocham Cię,
na wieczność.

Czasem chce ułożyć wszystko nam,
jednak nie umiem.
Naprawde chcę z Tobą być,
z Tobą żyć snie o Tobie często.

Dlaczego mogę dać ci tylko nadzieje,
chcę obok Ciebie, być to aż tak wiele ?
Jesteś smutna, płaczesz z mojej winy często,
jednak chce Ci wyznać prawdę wielką,
Kocham Cię nad wszystko.

Nie wierzę w szczęscie
i powątpiewam w siebie często,
lecz mimo wszystko Kocham Cię,
na wieczność.

Myślę sobie tak,
może każde z nas samo,
ale sam jednak nie umiem.

Nie więrzę w siebie
i upadam często
jednak Kocham Cię na wieczność.

Problemy przeszłośći ,
ciągną się jak pogrzebowy kondukt,
nawet dzis musze isc do sądu.
A pieniądz i czas to najwieksi terrorysci oni powodują,
ten cały patologiczny wyścig.

Nie wierzę w szczęscie
i powątpiewam w siebie często,
lecz mimo wszystko Kocham Cię,
na wieczność.


Telek

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2012-09-30 17:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Telek > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się