Strach

w fiolecie
ciszy
tak gęstej od strachu znów
jestem
jakby NIE-SOBĄ

nie Tobą...

złapałam się w sieć
(kolejną)
utkaną z paranoi
i bólu słonego od wspomnień
obszytą
ułudną nadzieją
normalności
i braku strachu przed kolejnym
zasypianiem

(tylko czemu nie wyszeptałeś mi
tamtego dnia
że strach mogę poczuć między palcami)


Irmmelin

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-10-12 18:56
Komentarz autora: Marzę o normalności
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irmmelin > wiersze >
Michal76 | 2012-10-15 09:52 |
Wywołuje emocje.
szybcia | 2012-10-12 22:01 |
smutno:( ale pięknie,a cóż to takiego-normalność?ja nie chcę chyba być normalna :)?5***
kazap57 | 2012-10-12 21:08 |
ciekawie napisany - wymowny
roman | 2012-10-12 20:51 |
bardzo mi się podoba
Sarnek | 2012-10-12 20:29 |
Strach jest sprzymierzeńcem pokonując go następuje normalność
Magdis | 2012-10-12 19:06 |
Ostatni wers, zmusił mnie do refleksji, pomimo tego, że nie jestem w stanie jeszcze myśleć normalnie:D Dziękuję Ci bardzo za to:) Wrócę jeszcze.
ewita | 2012-10-12 19:02 |
sugestywnie, kolorowo i smutno
szmaragd | 2012-10-12 19:00 |
b dobry wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się