JESZCZE RAZ
stojąc na drętwych podeszwach
otrzepałam zakurzone życie
coraz jaśniejsze od wschodu nadziei
słońce chciało tylko napić się wody
a ja chwyciłam jego promienie
trzymam za rąbek lato
pieszcząc w naparstkach kolce kaktusa
płynie kolorowy balon...
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|