Miłość po Ostatnie Dni

Na zielonej, słonecznej polanie,
Leżała kobieca postać-
Drobna, delikatna.
Przyodziana w jedwabną suknie,
O śnieżnobiałym kolorze.
Jej długie falowane włosy zdobił wianek,
W dłoniach jej spoczywała otwarta książka,
A w niej listy miłosne,
Rymem pisane.
Twarz miała bladą, lekko łzami zroszoną...

Pojawił się młodzian-
Elegancki, przystojny
Pochylił się nad nią,
Złożył pocałunek na jej ustach-
Ani drgnęła...
Ucałował dłoń i lica dziewczyny
I nic...
Ona umarła...
Czekając na swojego kochanka.


OLLA

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-10-18 09:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < OLLA > wiersze >
Michal76 | 2012-10-18 17:33 |
Bardzo smutny.
lipiec | 2012-10-18 16:04 |
Piękny :)
szmaragd | 2012-10-18 13:03 |
smutny ale piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się