droga wolna moja droga:P

ja już nie pytam
ja już nie marzę
nigdy nie cofnę
minionych zdarzeń

ja już nie pragnę
i nie wymagam
ja się z barierami
boleśnie zmagam

nie widzę trasy
nie widzę celu
nie czuję życia
jak czuje wielu


i choć cię sprawdzam
dziś przyjacielu
nie mam przy sobie
grosza w portfelu

nie ważne dla mnie
są wszelkie finanse
za nic nie bawią mnie
świata niuanse


nie chcę ci dopiec
lecz powiem szczerzę
ja w twoje szczęscie
dzisiaj nie wierzę

po takich przejściach
kto jeszcze potrafi
mieć słodki pyszczek
i wszystko to strawić

nikt ci nie odda
tych lat straconych
masa siniaków
i tytułu żony
o to twój ''raj''
raj utracony


ja już nie wierzę
nie mam nadziei
to kraj przygłupów
i bandy złodziei

nie chce się mieszać
w nie swoje sprawy
lecz nie traktuj
proszę
polityki
jak zabawy


wiec moja droga
pani poseł
ja już garb swój tam
na drugi brzeg niosę

ty tu zostaniesz
jednak nie sama
więc wierz w co wierzysz
jak dalajlama

działaj ostro
droga siostro
może zdziałasz..
to co chciałaś...





maugo

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2012-11-12 21:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maugo > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się