Na cmentarzu
Ciemną drogą
Naprzód idę
Wspominając tamte chwile
Kiedy byłaś jeszcze z nami
Mężem swoim i córkami
Znicz zapalam
Dalej idę
Innych ludzi widzę wkoło
Małe dzieci z latarkami
Które śmieją się wesoło
Gdzieś po prawej
Skrzypek mały
Gra dla zmarłych jakąś pieśń
A ja idę, idę dalej
I łza wolno spływa też
Zatrzymuje czas na chwile
By rozejrzeć się po grobach
Gdzie się znicze palą jasno
Wokół znowu jest żałoba
I na grobie twoim mamo
Znicz pod krzyżem twoim kładę
I słów parę w myślach mówię
Gdyż pożegnać się nie umiem
01.11.2012r
jessika
|