oczami pasażera



W jej oczach było coś smutnego...



Dało się to odczuć.

Nawet w chwili, gdy się uśmiechała jej oczy pozostawały zimne.

Pozorny chłód, którym się otacza zakonserwował w niej resztki ciepłych uczuć, którymi jest jeszcze w stanie obdarzyć godnego temu człowieka.

Spoglądałem na nią całą drogę, którą przebyliśmy wspólnie.

Autobus kołysał się buntowniczo, jak gdyby chciał zgrać się z jej emocjami.

Jaka to wielka cisza ogarnęła jej myśli - myślałem...

Nasze spojrzenia spotkały się.

Czy chciałbym wiedzieć jakie słowa barwiły na czarno kartkę, którą z takim uczuciem ściskała w dłoni?

Wysiadłem.

...I już mnie to nie obchodzi.



W jej oczach było coś smutnego...


Wyfragmentowana

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-11-19 14:39
Komentarz autora: pewnego poranka w drodze do szkoły...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wyfragmentowana > wiersze >
Ziela | 2012-11-19 14:45 |
Opisałeś dobrze zdarzenie !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się