Jazz
nie wiem trąbka
śmieje sie czy łka
kiedy wieczorami
łażę po Otwocku
szukam w znanych
zakamarkach tego
czego nie zgubiłem
bo nigdy nie było
moje ani dla mnie
dławi sie ton myli
fraza kiedy jadę
świtem pomiędzy
sosnami Józefowa
w mokrej mgle chcę
znaleźć tę cukiernię
żeby przystanąć i
złapać haust wiatru
którym oddychałaś
gdzieś niedaleko
śmieje się ze mnie
trąbka czy po prostu gra...
|