POCIĄG POSPIESZNY
na torach przypadku
w pędzie do granic
skraju wypełnienia
bagażem natłoku uczuć z namiętnością
pasażer na gapę faluje bezwiednie
pociąg mknąc przez pola
magnetycznie szalone
wykoleił się gdzieś na
huśtawce nastroju
wskocz na tor
ja czekam kochanie
szlak na marginesie zaciąga maligną
z oddechem świadomym
rozpada się całość
ściany miękkie
z puchu drzwi
kakofonią myśli trudno pęd doścignąć
poskładaj
wciąż jestem kochanie
Ewa krzywka
Ewa_Krzywa
|