Szczere wyznania

Księżniczko, na wstępie powiem Ci, jak bardzo Cię kocham,
że w każdą godzinę bez Ciebie tęsknie i szlocham.
To nie są żadne brednie, prawda z serca płynie,
przebieram ją w czyste słowa jak młynarz ziarna w młynie.
Wszystkie złe opinie i kłamstwa na bok odstaw,
przecież Ty najlepiej znasz mnie od podstaw.
Każda litera Twojego imienia, ma cudowny rytm brzmienia,
nawet fakt że jest ich tak niewiele, nic tu nie zmienia.

Zrobię dla Ciebie tak wiele,
wytatuuje sobie Twe inicjały na ciele.
Tylko dla Ciebie skarbie poświecę to co moje,
nie ważne są dla mnie swoje lecz Twoje nastroje.
Wyciągnij do mnie rękę,
zaprowadzę Cię wszędzie,
pokaże Ci nad stawem kochające się łabędzie,
pokaże Ci na drzewie rosnące żołędzie
i zaprowadzę cię dalej w ciągłym pędzie,
nie ważne ile lat Nam przy tym przybędzie,
wciąż będę Cię kochał w całkowitym obłędzie.

Mijają kolejne miesiące, dla Ciebie słońce,
przemieszczę góry, lodowce topiące.
Nie pytaj proszę czy Cię zostawię,
przecież wiesz dobrze że tak się nie stanie.
Mam Twoje serce, Ty moją duszę,
oddychaj ze mną, bo się uduszę.

Wyznam Ci miłość przed ludzi tłumem,
pochwale się wszystkim naszym albumem.
Powiem Ci jak ślicznie dzisiaj wyglądasz,
zrobię czego tylko sobie zażądasz.

Ja i Ona, jeden długi wątek bez końca,
to nie dramat i nie tragedia,
miłosny poemat dla mego słońca.
Tym akcentem skończę te moje wyznania,
jesteś po prostu nie do opisania.

cepeksnk