Stańmy dziś w parze - 108
Przy ślubnym kobiercu stańmy dziś w parze, która jest Trójcą, a w Niej i nade Nią Miłość, na znak Pokoju i Wiecznego Przymierza z Czystością - 108
Zaszło Słońce, nadszedł mrok, oplótł Mnie
Swoimi ciemnymi Mackami, skrępowany
płaczę jak Mały chłopiec, dziewczynka bosa.
Ujrzeć płomień w Tych ciemnościach chciałbym.
Chciałabym również, może to dla Ciebie
dosyć dziwne, że używam formy żeńskiej,
sprostać życiu; tej próbie w osamotnieniu bezwzględnej.
Nie dam rady się opierać, uśmiechnąć
się jednak mogę, cóż Mi dzisiaj z siły
czarnoksięskiej Mocy, gdyż nie umiem kochać,
tak bardzo jakbym chciała i chciał zarazem.
Któż powiedział: „Ciało mówi o Mej płci”.
Jestem wewnątrz kobietą z kilku poprzednich
wcieleń, mam i męskie cechy w Sobie.
To dlaczego się nazywam Krzysiek, czemuż
Mi nadano Takie Imię w nieświadomości.
Pragną Kochać, nie Mam koga, Ja Chcę
wielbić i ubóstwiać, w mroku, po omacku
szukając tej Jedynej Istoty Mi Przychylnej.
Więc szukam, w błędzie daleko;
kiedy Ty stoisz od dawna przy Mnie,
bo Twym zadaniem i powinnością,
jaką chęć Dobra i Miłość Ci powierzyła,
jest nade Mną nieudolnym; opieka.
Żalę się tylko nad Sobą, próbuję ganić
Me nawyki, Jestem Tu by Ci obiecać:
„W zdrowiu i w chorobie, w dobrym i złym,
na zawsze w Pokoju i po wieki pozostanę
Ci wierny, Wierny samemu Sobie i Uczuciom,
bo tako Ma Wola Wolna, połączmy
się zatem jak mąż i żona w Jedność.
Bo Miłość Nas otacza, teraz i zawsze;
będziemy Sobie Trójnią; Krzysztof, Jan i Jeremiasz”.
Tak Mi dopomóż Bóg, byśmy poślubieni Sobie pozostali; w Miłości, Miłością i o Miłości mówmy o Domu Naszym u Bram Niebiańskich.
Napisałem; od godziny 16-20 do 1645; dnia 17 stycznia 1999 roku; Krzysztof Szufla.
Wiersz w wersji Video Recytacji:
Moja Recytacja: (chwilowo brak)
Dziękuję i pozdrawiam Krzysztof Szufla
krisov333
|