Gorsze i lepsze
Urodziłem się w Polsce małym kraju
W mieście Biłgoraju.
Tutaj się wychowałem,
Różne błędy popełniałem
Ale przynajmniej słodkie dzieciństwo miałem.
Teraz jestem poważnym nastolatkiem
Czasami odwala mi przypadkiem.
Swoje miasto polubiłem
Teraz trochę się Nim znudziłem.
Ostatnio wkurza mnie szalenie
Pociągów dudnienie,
Bachory z okolicznych podwórek krzyczą,
Niektóre głośno ryczą.
Na ulicach obcy Ciebie zaczepiają
W sklepach w kolejkę się ludzie wpychają.
Dlatego w każde wakacje
Jeżdżę po wiejskie atrakcje.
Na wieś co zwie się Łukowa
Inna przy Niej się chowa.
Lisy i jabłek zbieranie,
Na kompie granie,
Książek czytanie,
I wygodne spanie.
Kevin
|