Nieskończoność
Wiem
jak napÂrzeÂciw wychodzisz
do siebie dÅ‚onie siÄ™ otÂwierajÄ…
i tylÂko czas oczy mruży inaczej
tak w jednÄ… lub drugÄ… stronÄ™
po stroÂmych zboczach wirujÄ™
ku przełęczy tak bliżej coraz
lecz pÅ‚ynÄ™ do graÂnic ciebie
wciąż tak saÂmo dnieje
gdzie droÂgi zawiodÄ…
nieważne i ważne
jak siÄ™ to myli
lecz będę
gdziekolwiek
i że chcesz usłyszę
27.09.2012.
Gaia
|