czuję
szukam cię
pośród gęstwiny wilgotnych rzęs
we włosach rozwianych oddechem
wyczesanych twoimi palcami
szukam cię
gdzie echo odbite od drzew
dźwięczy radośnie twym śmiechem
i niknie ponad łąkami
widzę cię
co rano w oczach lustra
postaci ukrytej w mym cieniu
na ścieżce po której stąpam
słyszę cię
duszą o niemych ustach
w muzyki świerszcza brzmieniu
uwięzionym w sieci pająka
szybcia
|