Maraton
W pogoni za chlebem:
Wybacz nie mam już czasu dla Ciebie..
W szarości życia:
Wybacz Twój widok już mnie nie zachwyca..
W bólu i niedoli:
Wybacz Twój widok już mnie nie ukoi..
Przykro mi ,
że muszę Cię z serca pogonić,
ale nie mam już siły ,
by się o kogoś,
niepokoić,
by tracić kogoś wciąż na nowo..
Nie jestem już tą samą osobą..
I wole być sama niż z kimś,
niż z Tobą..
Wybacz:
niech każdy podąża własną drogą...
EDZIK
|