Istota
Znaczący kawałek nieba,
Trwający przed mym obliczem.
Wciąż wierny,oczekujący.
Wciąż cierpiący.
Latami przykryty ciemnego obłoku wierzchem.
Pokorny w zastanowieniu.
Czy też noc jest dniem?Czy dzień nocą?
Nie mogący odnaleźć swojego miejsca wśród innych.
Szuka samotności,z nadzieją,że kiedyś odnajdzie siebie.
Powolne istnienie wciąż sprzeczne do mojego.
Chwilami jednak,podobne.
Blask wypędzający ludzkie przeciwności.
Może to początek lepszego jutra?
Może koniec mojego zła?
Paulaa
|