skończoność
We śnie
Pół prawdą pół nie
Patrzałam na siebie z drugiej strony
Szłam
Zadając zasadom kłam
A wzrok mój był opętańczo szalony
Nie wiem
Jak skończył się sen
Lecz pamiętam jedne moje słowa
Tuż przed
I po tym jak odszedł
Byłam lecz nie jestem i nie będę zdrowa
luty-marzec 1998
Smoczyca
|